Z badań przeprowadzonych na zlecenie Volvo Car Warszawa wynika, że ponad 70% rodziców pozwala dzieciom na zabawę tabletem podczas podróży samochodem. Niestety, tylko 38% z nich odpowiednio go zabezpiecza. Problem jest więc aktualny, zwłaszcza przed sezonem wakacyjnym. Jakie jeszcze przedmioty zagrażają nam w kabinie? I co zrobić, by przewozić je bezpiecznie? Oto szczegóły kampanii informacyjnej Volvo Car Warszawa.
Ma przełomowy design, wyjątkową konstrukcję i potężną moc. Został wyposażony w jedyną w swoim rodzaju funkcję ostrzegania przed niebezpieczeństwem grożącym najmłodszym pasażerom. Taki jest nowy tablet Volvo – a precyzyjnie mówiąc: najprawdziwsza cegła pomalowana tak, by przypominała tablet. Po co powstał ten nietypowy przedmiot? Można wziąć go do ręki i samemu przekonać się, jak ciężkie będzie to urządzenie podczas gwałtownego hamowania, czy stłuczki. Poprzez stworzenie go, Volvo Car Warszawa chce w niestandardowy sposób podpowiedzieć rodzicom, jak ich dzieci mogą bezpiecznie korzystać z narzędzi elektronicznych w czasie jazdy. Okres przedwakacyjny to ostatni dzwonek, by poruszyć ten palący problem.
Każdy z nas pamięta niekończące się podróże samochodem, kiedy niczym osioł z pewnej słynnej animacji, pytaliśmy znudzeni, „czy daleko jeszcze?”. Dzięki rozwojowi technologii możemy teraz zwyczajnie puścić dziecku bajkę lub grę na tablecie i skupić się na drodze, przemierzając nawet najdłuższe trasy. Powinniśmy jednak pamiętać, że niezabezpieczone przedmioty, tj. tablet w rękach dziecka, mogą zrobić krzywdę, nie tylko podczas wypadku, ale też gwałtownego hamowania. Według Instytutu Transportu Samochodowego niezamocowany przedmiot podczas zderzenia przy prędkości 50 km/h staje się od 30 do 50 razy cięższy. Dla przykładu 1,5-litrowa butelka może ważyć 60 kg podczas zderzenia, a smartfon 10 kg.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
W swojej najnowszej kampanii Volvo zwraca uwagę, że na bezpieczeństwo dzieci w podróży w znacznym stopniu wpływa odpowiednie zabezpieczenie tabletów, z których maluchy korzystają w trakcie jazdy. Badanie2 przeprowadzone na zlecenie Volvo Car Warszawa pokazuje, że ponad 70 proc. rodziców pozwala dzieciom bawić się tabletem podczas jazdy samochodem. Niestety, tylko 38 proc. z nich stosuje jakiekolwiek uchwyty lub mocowania zabezpieczające. Dzieje się tak głównie dlatego, że ponad połowa badanych nie zdaje sobie sprawy, że tablet podczas wypadku może stać się niebezpieczny dla podróżnych. Rodzice, którzy korzystają z uchwytu na tablet, zabezpieczają również inne przedmioty, takie jak książki, telefony, kubki czy bidony, dbając w największym stopniu o bezpieczeństwo podróżnych. Polski Kodeks Drogowy nie określa jasno, aby ciężkie lub ostre przedmioty znajdujące się w środku pojazdu były zabezpieczone lub mocowane ze względu na ryzyko obrażeń osób znajdujących się w pojazdach. Jednak warto zwrócić na to uwagę. Uchwyt na tablet sprawi, że urządzenie elektroniczne w rękach dziecka nie zamieni się w niebezpieczną cegłę.
Jak Polacy umilają dziecku czas w trakcie podróży?
Dłużące się podróże są uciążliwe zarówno dla najmłodszych, jak i dla rodziców, którzy próbują zaangażować uwagę młodych pasażerów i doświadczyć w kabinie odrobiny spokoju. Małemu pasażerowi warto zapewnić kreatywną rozrywkę, która umili czas w podróży. Z badań Volvo wynika, że najczęstszym sposobem na zaangażowanie dziecka jest śpiewanie. Ta forma zabawy zajmuje 1. miejsce wśród rodziców, 22%. z nich rozmawia ze swoimi dziećmi w trakcie podróży, a 17% opowiada im bajki.
– Podróże, nawet te krótsze, są uciążliwe dla dzieci. Dlatego bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie do spędzenia tych kilku godzin w samochodzie. Przede wszystkim, należy wcześniej rozmawiać, tłumaczyć
i opowiadać. Chodzi o to, żeby podróż nie była dla najmłodszych zaskoczeniem. Po drugie, należy zaplanować postoje. Musimy pamiętać, że kilka godzin w tak ograniczonej przestrzeni jak samochód, jest dla małego dziecka dużym wyzwaniem. Po trzecie, należy przygotować rozrywki. Polecam kilka rzeczy, które u nas się sprawdzają, np. audiobooki – klasyczne bajki i te mniej typowe np. genialną wersję audiokomiksu „Ryjówka przeznaczenia”. Świetnie sprawdza się też gra terenowa typu „scavenger hunt”. Przed podróżą dzieci robią listę rzeczy, które muszą po drodze wytropić, np. 10 tirów, 5 osób z psami, 5 wózków dziecięcych, itp. Gdy coś takiego spostrzegli – odhaczają to w swoich tabelkach. Ekrany zostawiamy na tzw. „czarną godzinę”, kiedy wyczerpią się już inne metody – mówi, Maciej Mazurek, tata Szymona (13 lat), Hani (10 lat) i Adasia (3 lata).
Bezpieczeństwo dzięki Volvo
Badanie Volvo Car Warszawa pokazało, że 10% rodziców pozwala maluchowi na korzystanie z tabletu, który tym samym zajmuje 8. miejsce wśród rozrywek w trakcie podróży autem. Jeśli chcemy skorzystać z pomocy narzędzi elektronicznych, należy pamiętać o odpowiednim ich zabezpieczeniu. Porządek i bezpieczeństwo w środku samochodu pomogą utrzymać akcesoria Volvo. W ofercie znajdziemy uchwyt na urządzenie, które umożliwia zamontowanie tabletu w nagłówku fotela przed dzieckiem, tak aby podróż była bezpieczna dla wszystkich jej uczestników.
Bezpieczeństwo w samochodzie to nie tylko stal, która nas otacza i chroni. Podczas wypadku, poważnym zagrożeniem mogą być podręczne przedmioty w kabinie. Tablet, klucze, butelka wody… Dlatego zwracamy uwagę na konieczność odpowiedniego przewożenia przedmiotów w samochodzie, tak aby uniknąć ich gwałtownego przemieszczania się. Nasze samochody są pełne praktycznych schowków, które pomieszczą wszystkie niezbędne elementy, które chcemy przewozić w sposób bezpieczny dla podróżnych. O tym mówimy w naszej nowej kampanii „Tablet jak cegła”, którą rozpoczynamy w czerwcu, a więc w sezonie wzmożonych rodzinnych podróży – podkreśla Stanisław Dojs, PR Manager Volvo Car Poland.