Nie ma takiego samochodu na świecie, którego nie da się jeszcze poprawić. Jeśli uważasz, że twój Rolls-Royce wygląda zbyt „biednie”, ta firma na pewno pomoże podkreślić jego luksusowość jeszcze bardziej. Mowa o MANSORY, firmie która wzięła na swoje barki odpowiedzialność związaną z tuningiem aut z najwyższej półki. 
Firma MANSORY powstała w 1989 roku w Monachium. Ponad dekadę później siedziba została przeniesiona do miejscowości Brand, nieopodal miasta znanego z Festiwali Wagnera — Bayreuth w górnej Frankonii na Bawarii. Początkowo firma modyfikowała takie auta jak Rolls-Royce, Bentley, Aston Martin, Porsche oraz Ferrari.

2

Tuning niejedno ma imię. Zwykle kojarzy nam się z zwiększeniem mocy silnika poprzez zmianę oprogramowania sterującego pracą silnika, by uzyskać wyższą wydajność, doczepieniem spoilera nieznanego pochodzenia czy buczącym wydechem. Jednak Mansory to nie firma tuningowa - to stan świadomości. Potwierdza to jej kolejny projekt oparty na luksusowym SUV-ie. Rolls-Royce długo kazał czekać na SUV-a. Jednak został ciepło przyjęty i cieszy się sporym zainteresowaniem.

2

Samochód otrzymał muskularny body kit, w skład którego wchodzą m.in.: poszerzone błotniki, zmodyfikowane zderzaki, nakładki progowe, spojlery, dodatkowe wloty i wstawki z włókna węglowego. Nie zabrakło też obniżonego zawieszenia i charakterystycznych felg.

q

Pod maską pracuje potężny dwunastocylindrowy silnik 6.75 o mocy niemal 600 KM i 850 NM. 

3

Opr. Robert Gołaszewski